Ponad 40% odpadów nadających się do recyklingu wciąż trafia na wysypiska śmieci! Eko-rady na Święta

- To nie jest czas refleksji nad odpadami. Tymczasem mimo szerokich kampanii informacyjnych, wielu regulacji prawnych i porządkowych, w Polsce nadal ponad 40% odpadów nadających się do recyklingu ląduje na wysypiskach śmieci – przyznaje Emilia Piotrowska ze Stowarzyszenia „Polski Recykling”. - Świąteczna konsumpcja generuje znacznie większą ilość odpadów. Dlatego apelując o rozwagę, proponuje za każdym razem przed zakupem zadać sobie pytanie - czy na pewno tego potrzebujesz? A jeśli odpowiedź jest twierdząca – zastanów się co z tym zrobisz po zużyciu. Często wydaje nam się, że jedna tacka po pomidorach, siatka po mandarynkach, wstążka po prezencie nie zrobi różnicy, jednak jak przemnożymy te drobiazgi przez ilość gospodarstw domowych, ilość zaczyna robić wrażenie – przypomina Piotrowska.

Statystyczny Polak w ubiegłym roku wytwarzał 358 kg odpadów komunalnych rocznie, o 16 kg więcej niż w roku 2020. Na tle unijnej średniej (ponad 500 kg odpadów na mieszkańca) nie wygląda to źle, ale warto pamiętać unijni rekordziści pod tym względem – mieszkańcy Danii (845 kg odpadów na mieszkańca) - są też liderami w recyklingu oraz pozyskiwaniu energii z odpadów.

Polacy segregują nieco ponad jedną czwartą odpadów, a jedna piąta trafia do spalarni. Dlatego Stowarzyszenie „Polski Recykling”, zachęca do zmiany swoich przyzwyczajeń.

Zdaniem Emilii Piotrowskiej, często zapominamy, że do czarnego pojemnika oznaczonego „zmieszane” nie powinny trafiać odpady bio oraz plastikowe opakowania. Resztki sałatki, kapusty, skorupki jajka, łupiny cebuli, fusy, kwiaty powinny znaleźć się w brązowym bio-pojemniku. Ości karpia oraz skóra i łuski natomiast w czarnym. Plastikowe opakowania, wstępnie oczyszczone z resztek, bezwzględnie powinny znaleźć się w żółtym pojemniku.

Zamiast kupować kolejne ozdoby ze sztucznych tworzyw, warto wykorzystać te z poprzednich lat. Można pomyśleć też o innych rozwiązaniach, które udekorują choinkę. Szklane bombki z dzieciństwa, ozdoby z piernika, szyszki, orzechy czy słomiane figurki są świetnym rozwiązaniem.

Ważna rada: Jeśli przypadkowo stłuczemy bombkę, powinna zostać wyrzucona do „zmieszanych”. Do zielonego pojemnika można wrzucić tylko szkło opakowaniowe. Stłuczone szyby czy lustra wrzucamy wraz ze stłuczonymi bombkami do czarnego pojemnika. Czy w takim razie lepiej kupować szklane, łatwo tłukące się bombki czy może słomiane ozdoby?

- Najlepiej jest kupować słomiane ozdoby, ponieważ są dla nas najbardziej neutralne. Takie ozdoby są biodegradowalne w przydomowym kompostowniku czy ogródku, nadają się także do brązowego pojemnika z odpadami bio – radzi Emilia Piotrowska ze stowarzyszenia „Polski Recykling”.

Najbardziej klimatyczna choinka to ta, która pięknie pachnie – żywa. Tu kwestia ekologii jest dość skomplikowana. Jeśli mamy możliwość zasadzenia drzewka po Świętach, najlepiej zrobić to do dwóch tygodni od kupna, zanim zacznie usychać. Nie jest to takie proste dla osób żyjących w mieście, gdzie znalezienie odpowiedniego miejsca graniczy z cudem. Planując posadzenie warto zorientować się, gdzie konkretnie chcemy to zrobić i przede wszystkim upewnić się podczas kupna, czy aby na pewno drzewo ma korzenie. Donica nie zawsze jest gwarantem w tej kwestii. Co w takim razie zrobić z obumarłą choinką? Należy odnieść do specjalnie wyznaczonej do tego strefy, aby gmina mogła je odebrać i przekazać do utylizacji.

Sztuczne choinki wydają się być passe, jednak nie są takie nieekologicznie jak mogłoby się wydawać. W dzisiejszych czasach można bez problemu znaleźć sztuczne drzewko, nadające się do recyklingu, które posłuży nam na wiele, wiele lat.

Po rozpakowaniu prezentów, zostaje góra śmieci. Ekologicznie można myśleć już przy pakowaniu. Zamiast lakierowanych, kolorowych papierów z brokatem, można korzystać z kartonowych opakowań i zwykłego papieru. Jeśli po rozpakowaniu prezentów mamy obydwa rodzaje, czysty papier i kartony wędrują do niebieskiego pojemnika, a te ze zdobieniami do czarnego (nie nadają się do ponownego użytku). Wszystkie zabawki wykonane z tworzyw sztucznych czy metali, wyrzucamy do żółtego pojemnika lub worka.

- Warta zapamiętania jest strategia REUSE. Bywa tak, że otrzymanymi pod choinkę zabawkami małe dzieci nie bawią się przez cały rok. Wtedy można zastosować taką strategię we własnym domu, czyli na jakiś czas schować zabawkę, a po kilku miesiącach zaproponować ją do zabawy w zupełnie innej konwencji jako nowe odkrycie – mówi Piotrowska.

Każda, nawet mała zmiana ma znaczenie. Starajmy się wprowadzać nowe nawyki w ten świąteczny czas. Czasem warto się zastanowić dwa razy czy dana rzecz jest na pewno potrzebna, a jeśli jest, to czy może być użyta ponownie. Zróbmy prezent Ziemi w te Święta i w każde następne.