Chociaż wielu z nas nie wyobraża sobie weekendowego wieczoru bez towarzystwa ulubionego trunku, warto pamiętać, że alkohol w każdej ilość negatywnie wpływa na nasze zdrowie. Jednak już nawet jeden miesiąc abstynencji od tej używki może przynieść niesamowite efekty zdrowotne. W miesięcznym wyzwaniu trzeźwości biorą udział ludzie z całego świata, w tym celebryci. Przekonaj się, dlaczego warto podjąć wyzwanie.
Dry February (trzeźwy luty) to popularny na świecie challenge, który polega na rezygnacji ze spożywania alkoholu na jeden miesiąc. W miesięcznym wyzwaniu wzięły udział także popularne gwiazdy, jak aktorka Anne Hathaway, czy piosenkarka Jennifer Lopez.
Miesięczny post od alkoholu nie tylko pozytywnie wpływa na nasze zdrowie, ale może też pomóc innym. Fundacje działające na rzecz zdrowia publicznego organizują akcje charytatywne pod hasłem Dry February, jak np. Canadian Cancer Society, która wspiera osoby chorujące na nowotwory. Chociaż wyzwanie Dry February nie zyskało w Polsce tak duże popularności jak za granicą, warto dołączyć niego ze względu na liczne pozytywne skutki uboczne abstynencji.
Zdrowotne korzyści z miesięcznej abstynencji
Bez względu na to, czy spożywamy alkohol często, czy okazjonalnie, ma on negatywne skutki dla naszego zdrowia. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) szkodliwość alkoholu jest jednym z głównych czynników ryzyka utraty zdrowia na całym świecie. Regularne picie alkoholu jest jednym z głównych czynników ryzyka raka, chorób wątroby i chorób sercowo-naczyniowych. Ponadto najnowsze wyniki badań potwierdzają, że nawet niewielkie ilości alkoholu wpływają szkodliwie na nasz organizm. Ograniczenie spożywania alkoholu warto zacząć od przyjrzenia się pozytywnym efektom miesięcznej abstynencji. Badanie z 2018 roku przeprowadzone przez dr Richarda de Vissera z Uniwersytetu w Sussex, potwierdza następujące korzyści z miesięcznego detoksu od alkoholu:
- Lepsza jakość snu
- Poprawa ogólnego stanu zdrowia
- Utrata wagi
- Poprawa wyglądu skóry
- Lepszy nastrój i polepszenie ogólnego samopoczucia psychicznego
- Wyższy poziom energii
- Zwiększenie kontroli nad wypijanym alkoholem
Co zamiast alkoholu?
Miesiąc bez alkoholu może okazać się jednak sporym wyzwaniem dla tych, którzy nie wyobrażają sobie spotkania z przyjaciółmi bez dobrego trunku. Na rynku istnieją świetne alternatywy szampanów, win oraz piw 0%, które pozbawione są procentów. Można dostać je w prawie każdym supermarkecie czy sklepach z alkoholem. Spożywając taki trunek, nie musimy obawiać się kaca, możemy także po jego spożyciu prowadzić auto. Wiele osób uważa także, że bezalkoholowe wino gwarantuje jeszcze lepszą zabawę. Efekt placebo sprawia, że picie takiego trunku podczas imprezy jest dla naszego organizmu sygnałem do rozluźniania, czego wynikiem jest dobry nastrój i trzeźwy umysł.
Inną alternatywą dla wysokoprocentowych drinków, są mocktaile, czyli popularne drinki w wydaniu bezalkoholowym. Można spróbować zrobić je samemu lub skorzystać z gotowych przepisów. Do przygotowania bezalkoholowego drinka możesz wykorzystać poniższy przepis, którego autorem jest marka Waterdrop, producent naturalnych Mikrodrinków.
Składniki:
1 x waterdrop ® BOOST (dostępne w sklepie producenta)
½ dojrzałej brzoskwini
garść jagód
garść listków mięty
sok z 1 limonki
Rozpuść BOOST w 300 ml wody i odstaw na bok. Obierz jedną dojrzałą brzoskwinię i rozgnieć ją razem z sokiem z limonki. Jagody rozgnieć z miętą i dodaj do brzoskwiniowego puree. Dodaj na wierzch lód i dolej rozpuszczony BOOST. Udekoruj kilkoma listkami mięty.
1 x waterdrop ® BOOST (dostępne w sklepie producenta)
½ dojrzałej brzoskwini
garść jagód
garść listków mięty
sok z 1 limonki
Rozpuść BOOST w 300 ml wody i odstaw na bok. Obierz jedną dojrzałą brzoskwinię i rozgnieć ją razem z sokiem z limonki. Jagody rozgnieć z miętą i dodaj do brzoskwiniowego puree. Dodaj na wierzch lód i dolej rozpuszczony BOOST. Udekoruj kilkoma listkami mięty.
Warto dodać, że rezygnacja z alkoholu, poza aspektami zdrowotnymi, korzystnie wpływa także na stan naszego portfela. Cena drinków w restauracjach i pubach zazwyczaj wynoszą ponad 20 złotych. Jeśli zrezygnujemy zatem z weekendowego szaleństwa na mieście, czy butelki wina do kolacji, możemy spodziewać się nie tylko poprawy samopoczucia, ale także stanu naszego portfela.